![]() (©) W dniu 11 listopada 1918 r. w wagonie kolejowym w Compiegne pod Paryżem marszałek francuski F.Foch jako przedstawiciel Ententy przyjął podpisanie warunków rozejmu przez Niemcy. Po 123 latach niewoli narodowej i wielu krwawo stłumionych powstaniach Polska odzyskała niepodległość. Dzień 11 listopada świętowano jako święto wojskowe, przyjmując go ustawowo dopiero w 1937 r. jako Święto Niepodległości.
Prawnym zakończeniem Pierwszej Wojny Światowej był Traktat Wersalski,
podpisany przez Niemcy i państwa Ententy 28 czerwca 1919 roku i ratyfikowany 10 stycznia
1920 roku (z tą datą wszedł w życie).
Formowano jednostki Wojska Polskiego - nie zapomniano także o Marynarce Wojennej.
Polska otrzymała około 146 km odcinek wybrzeża: od Orłowa do Jeziora Żarnowieckiego (licząc w tym długość linii brzegowej półwyspu helskiego z obu stron).
W 1931 roku w osadzie Hel rozpoczęto budowę portu wojennego. Dla zasiedlenia Helu Polakami zbudowano istniejące do dziś osiedle "Kolonia rybacka", kościół katolicki i szkołę. Już w 1921 roku zbudowano linię kolejową biegnącą przez cały półwysep, aż do osady Hel. Dodatkowo wybudowano drogę bitą z Juraty do Helu, prowadząc ją ze względów strategicznych (ochrona przed ostrzałem z samolotów) z ponad 40-ma zakrętami w gęstym lesie. Na terenie przekazanym wojsku w 1936 roku dekretem Prezydenta RP jako "Rejon umocniony Hel" (obejmującym cześć półwyspu od Juraty do końca cypla) została zbudowana ponadto sieć kolejki wąskotorowej o łącznej długości 26 km, oraz wiele obiektów wojskowych. Teren Helu odgrodzono od reszty półwyspu wojsowym płotem - przy którym wyrosła nowa osada - Jurata. Od chcących dostać się do Helu, wymagano specjalnych, wojskowych przepustek. W Gdyni, w pawilonie "Żeglugi Polskiej" oprócz kas biletowych umieszczono Ekspozyturę Komendy Miasta, która wydawała przepustki wstępu na Hel,Komendantem Rejonu Umocnionego Hel w czasie kampanii wrześniowej 1939 roku był kmdr por. Włodzimierz Steyer. Największą siłą ognia dysponowały trzy baterie artylerii nadbrzeżnej, wyposażonej w oddzielne dla każdej z armat stanowiska artyleryjskie, odległe od siebie o około 90 m, wspaniale zamaskowane lasem i siatką maskującą mocowaną na obracającej się wraz z armata konstrukcji stalowej w kształcie parasola, lub nasuwanej jak szuflada nad działo.
Plany lądowej obrony Wybrzeża zakładały, że Hel ma się bronić do 14 dni - w rzeczywistości Hel bronił się aż 32 dni - do 2 października. Od 11 września bronił się samotnie, całkowicie odcięty od reszty wojsk polskich. Pólwysep był nieustannie pod ciężkim ostrzałem niemieckich pancerników Schlesien i Schleswig-Holstein i ciągłymi, ciężkimi atakami lotnictwa, a ponadto bronił się przed atakami piechoty od strony lądu...
W ciągu 32 dni walki obrońcy Helu
zestrzelili około 20 samolotów, uszkodzili ostrzałem z dział
dwa kontrtorpedowce i kilkakrotnie uzyskali skuteczne trafienia w
niemieckie pancerniki, co zmuszało je do postawienia zasłon
dymnych i ucieczki.
W czasie końcowej fazy walk lądowych, obrońcy wysadzili dnia 30 września zaporę z zakopanych głowic torpedowych, przerywając półwysep w rejonie Chałup, (Hel stał się czasowo wyspą!) powodując straty wśród atakujących i wstrzymując na kilkanaście godzin niemieckie ataki.
Hel na straży Wybrzeża © - (tekst rozszerzony)
Traktat Wersalski przyznał Polsce 146
km wybrzeża morskiego - z czego niemal połowa to wybrzeże
półwyspu helskiego liczone z obu stron. Już w 1921 roku opracowano i zgłoszono pierwszy wniosek budżetowy o zakup dział 350 mm dla obrony Wybrzeża.
W miarę rozwoju Marynarki Wojennej niezwykle istotny stał się problem braku odpowiedniej
bazy dla Floty i braku portu morskiego dla rozładunku
transportów wojskowych dla Polski.
Latem 1921 roku, linię kolejową Hel - Wielka Wieś oddano do eksploatacji. W 1922 roku powstał Odział Łączności Wybrzeża Morskiego, który dysponował siecią lądowych punktów obserwacyjnych, stacją gołębi pocztowych, oraz radiostacjami w Gdyni, w Pucku, a od 1936 roku takę w Helu. W kwietniu 1923 roku otworzono port tymczasowy w zbudowanej od podstaw Gdyni. Dopiero w 1924 roku starania Polski w Lidze Narodów doprowadziły, po długich negocjacjach, do przyznania Polsce, Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte, na terenie Wolnego Miasta Gdańsk.
Plany stworzenia na Helu silnej bazy
obrony Wybrzeża zaowocowały
w 1931
roku
rozpoczęciem budowy portu wojennego w Helu według projektu inż.Włodzimierza Szawernowskiego. Port usytuowano o kilkaset metrów na
północny zachód od portu rybackiego, w rejonie nieistniejącej już od lat miejscowości Stary Hel.
W październiku 1931
roku
podpisano umowę na budowę portu wojennego w Helu z Konsorcjum
Francusko-Polskim. Autorem projektu portu o wymiarach 330 x 400 m
był inż. W. Szawernowski. W 1933 roku zakończono prace
pogłębiarskie i rozpoczęto budowę nabrzeży. W 1934 r.
zerwano pertraktacje cenowe z Konsorcjum i ogłoszono przetarg na
dalszą budowę portu w Helu oraz stoczni Marynarki Wojennej w
Gdyni. Połączenie tych dwu obiektów w jednym przetargu
wyniknęło z założenia, że piaskiem wydobytym przy pracach w
Helu będzie się podnosić podmokłe tereny w rejonie Gdyni, a prefabrykowane elementy nabrzeży dla obu tych portów
będą wykonywane w Gdyni. W 1931 roku w pobliżu portu wojennego wywiercono pierwszą studnię artezyjską głęboką na 157 m, samoczynnie podnoszącą wodę do 60 cm nad poziom terenu. Drugą studnię wywiercono w 1938 r. Pierwsze linie wodociągowe zasilały port wojenny i koszary w "Jantarowej Checzy", całość sieci wodociągowej (bez podziemnych schronów na hydrofornie) oddano oficjalnie do eksploatacji na kilka tygodni przed wybuchem wojny.
Równolegle prowadzono na Helu budowę
obiektów zaplecza portu - składu min i torped oraz schronów
amunicyjnych zlokalizowanych w lesie, w najszerszym miejscu półwyspu.
Początkowo przechowywano to uzbrojenie aż w forcie Modlin, a od
1928 roku na trzech krypach minowych, zakotwiczonych na wybrzeżu Helu na Zatoce Puckiej.
Wiosną 1931 roku starania marynarki spowodowały wysłanie na Hel czterech dział 105 mm (na kołach) francuskiej firmy Schneider, które zakupiono (dwa w wersji produkowanej uprzednio dla Grecji a dwa w wersji dla Danii) dla zapoznania się z ofertą sprzętową Schneidera. Te dwie dwudziałowe półbaterie ustawiono na stanowiskach na odcinku Hel - Jurata, jako Baterię Grecką i Baterię Duńską. Każde stanowisko zasadnicze składało się z dwu okrągłych, wybetonowanych kręgów - działobitni i dwóch podręcznych schronów amunicyjnych, mogących pomieścić w sumie 400 pocisków i 400 ładunków i pełniących także rolę schronów załogi. Każda bateria była ponadto wyposażona w punkt kierowania ogniem. Obsługa działa składała się z 11 ludzi. Podobnie przygotowano stanowiska pomocnicze dla każdej z tych baterii, przewidziane do prowadzenia ognia do celów na Zatoce Puckiej. Dla przesuwania armat przy pomocy ciągników zaprojektowano drogi wewnętrzne o długości ponad 5 km. Prace przy ustawianiu tych baterii opóźniły się do 1932 roku z powodu przesunięcia części funduszy na ustawianie baterii nadbrzeżnej "Canet" (dwie armaty 100 mm) na Kępie Oksywskiej, w rejonie wnoszonego portu wojennego na Oksywiu i portu handlowego w Gdyni.
W 1934 roku przystąpiono do budowy sieci kolejki wąskotorowej, jednotorowej o szerokości 100 cm, dla celów wojskowych. Specjalne wagoniki do przewozu min, torped itd. wykonały Warsztaty Portowe Marynarki Wojennej w Gdyni. Dwie lokomotywki dieslowskie wykonały "Zakłady Ostrowieckie" w Ostrowcu Świętokrzyskim i dostarczyły je na Hel z początkiem 1938 roku. Długość torów całej sieci kolejki helskiej wynosiła 26 km. W 1934 roku w Morskim Dywizjonie Artylerii Przeciwlotniczej stworzono Oddział Wartowniczy (ponad 80 ludzi), który zakwaterowano w wykupionej willi Związku Nauczycielstwa Polskiego "Jantarowa Checza". Na bazie tego oddziału powstał w 1935 roku Morski Dywizjon Artylerii Przeciwlotniczej, jego dowództwo ulokowano w wydzierżawionym od sierżanta Hirscha budynku w obrębie kolonii rybackiej. Obok, w budynku wynajętym od p.Lewandowskiego ulokowały się pluton gospodarczy, kasyno oficerskie, sala odpraw i wykładowa. 25 czerwca 1935 roku zarządzeniem ministra spraw wojskowych stworzono z trzech helskich baterii i oksywskiej baterii "Canet" Dywizjon Artylerii Nadbrzeżnej w sile 349 ludzi. Zaprojektowano i zbudowano stanowiska dla trzech dwudziałowych baterii p-lot. wyposażonych w działa wzoru 22/24 firmy Schneider. Baterie te otrzymały numerację 21, 22 i 23. Obsada 21 baterii kwaterowała w barakach nadleśnictwa Hel, 22 baterii w nowych, zbudowanych w lesie koszarach na północ od portu wojennego, 23 baterii w nowych koszarach w miejscowości Bór, niedaleko ówczesnego przystanku kolejowego. W końcu września 1935
roku cztery armaty 152,4 mm,
zakupione w Szwecji w firmie Bofors, znalazły się po próbach
poligonowych nadzorowanych także przez H. Laskowskiego w
Gdyńskim porcie, przywiezione transportowcem Marynarki Wojennej ORP WILIA - frachtowcem zbudowanym w 1906 roku. Po
przewiezieniu elementów armat koleją do Helu rozpoczęto pokonywanie kolosalnych
problemów z przetransportowaniem piaszczystą drogą, na
odległość ok. 1200 m i podniesieniem na przygotowane betonowe
działobitnie elementów o ciężarze ok.14 ton - oddzielnie
podstawy, oddzielnie lufy. Przez 8 godzin jeden z tych elementów
udawało się przeciągnąć o ok. 500 m. Po ustawieniu
wszystkich armat, co stwarzało także wielkie problemy
techniczne, zamontowano działową centralę artyleryjską firmy
St.Chamond Granat.
W 1935 r rozpoczęto budowę elektrowni bojowej o konstrukcji z ramy żelbetowej krytej żelbetowym dachem, zakrytej warstwą gruntu i wyposażonej w dwa generatory napędzane silnikami spalinowymi o mocy po 400 KM oraz zespół o mocy 100 KM do zasilania dziennego. Budowę elektrowni ukończono dopiero wiosną 1939 r. - zasiliła ona oprócz obiektów wojskowych także odbiorców cywilnych w Helu i Jastarni. Wszystkie wspomniane obiekty miały doprowadzone tory kolejki wąskotorowej. Niedaleko portu rozpoczęto budowę dwu zbiorników po 400 t każdy, na ropę lekką dla okrętów podwodnych, a w połowie drogi między Helem a Juratą rozpoczęto budowę dwu zbiorników po 1000 t każdy, na ropę ciężką dla niszczycieli. Dla uchronienia przed zamarzaniem rurociągów o średnicach 20-25 cm prowadzących do portu, zbudowano pompy wyposażone w urządzenia ogrzewcze. Prac przy armaturze rurociągów nie zdołano ukończyć do wybuchu wojny. Garnizonową izbę chorych i magazyny ulokowano w willi "Darzbór", pluton gospodarczy, magazyny i salę odpraw w domu p.Lewandowskiego, dowództwo 2 MDAPlot w domu p.Hirscha a obsade 21 baterii plot w barakach Nadleśnictwa.
W drugiej połowie 1935 roku
rozpoczęto
budowę koszar składających się z budynku mieszkalnego i
kuchni ze stołówką i magazynem. Lokalizacja w lesie sosnowym
blisko baterii im.Laskowskiego umożliwiała obsadzenie dział w
ciągu 5 minut od ogłoszenia alarmu. (koszary te zostały rozebrane w 2015 r.)
W 1935 roku rozpoczęto budowę "osiedla oficerskiego" - domów mieszkalnych dla kadry. Były to - 12-to rodzinny dom dla oficerów i 24-ro rodzinny dla podoficerów, a następnie zbudowano jeszcze sześć mniejszych domów mieszkalnych. W pierwszym z wymienionych budynków kosztem rezygnacji z dwu mieszkań stworzono kasyno, przemianowane później na Oficerski Klub Garnizonowy, a od lutego 1939 na Podoficerski Klub Garnizonowy. Kasyno dla podoficerów było wcześniej urządzone w lokalu "Lwia Jama" przy ulicy Wiejskiej. W 1935 roku rozpoczęto budowę szosy biegnącej przez cały półwysep - miała być ulepszoną drogą gruntową, a tylko w osiedlach asfaltową. Z braku przede wszystkim siły roboczej, szosa ta nie została w pełni ukończona aż do wybuchu wojny.
Dekretem Prezydenta R.P. z dnia 21 sierpnia 1936 roku unormowano status władz wojskowych na
półwyspie, tworząc Rejon Umocniony Hel.
Wojskową centralę łączności telefonicznej umieszczono w budynku poczty w Helu, a pod koniec 1936 roku ułożono kabel podmorski łączący Hel z Pierwoszynem na Kępie Oksywskiej, skąd prowadził do siedziby Dowództwa Floty na Oksywiu. Wszystkie plany fortyfikacji zarówno na Helu, jak w rejonie Gdyni były opracowywane i nadzorowane w realizacji przez Szefostwo Fortyfikacji Wybrzeża Morskiego. Już od 1936 roku baterie odbywały liczne strzelania do celów morskich, powietrznych a także naziemnych (w kierunku Juraty) Strzelania te odbywały się po zakończeniu sezonu turystycznego, na ogół w godzinach rannych, w przerwach kursowania pociągów. Prowadzono także strzelania nocne, z pomocą dwu plutonów Morskiej Kompanii Reflektorów Przeciwlotniczych przydzielonych z Gdyni (6 reflektorów). W październiku 1936 roku stworzono w Helu ulokowaną w piętrowej willi, "Jantarowa Checza" szkołę podoficerską artylerii przeciwlotniczej. W 1937 roku odbyły się także dzienno-nocne ćwiczenia w obronie przeciwdesantowej ze współudziałem okrętów floty oraz oddziałów z Gdyni i Wejherowa. W kwietniu 1937 roku utworzono 2-gi Morski Pluton Żandarmerii w Helu (1-szy Pluton działał w Gdyni, a 3-ci na Oksywiu), którego zadaniem była m.in. działalność na rzecz zabezpieczenia tajemnicy obiektów wojskowych. Rejonem działalności Plutonu był cały teren półwyspu a także rejon Pucka i tereny w stronę jez. Żarnowieckiego, aż do granicy na rzece Piaśnica. Ponieważ stan plutonu wynosił zaledwie ok.18 ludzi, patrolowanie tak wielkiego obszaru poza półwyspem prowadzone było jedynie dorywczo. Kwaterą plutonu Żandarmerii została willa "Quo Vadis", leżąca na zapleczu zabudowań nadleśnictwa w samym centrum miasta Hel. Na początku czerwca 1937 roku ukazało się "Obwieszczenie o ograniczeniu pobytu i ruchu osób postronnych w Rejonie Umocnionym Hel" podpisane przez jego dowódcę komandora dypl. Eugeniusza Solskiego. Obwieszczenie to zamknęło dostęp osobom postronnym do terenów położonych za "drugim z kolei ogrodzeniem wojskowym na płd-wsch. krawędzi terenów oficerskich domów wypoczynkowych w miejscowości Jurata" Ogrodzenie to ukończono na początku czerwca 1937 roku, a w końcu maja w Helu rozlokowano żandarmerię do pełnienia kontroli ruchu osobowego. Możliwość wejścia osób cywilnych na teren Rejonu Umocnionego przewidziano tylko w dwu miejscach: na stacji kolejowej Hel i w porcie cywilnym Hel. W 1937 Dowodztwo Floty wprowadziło ograniczenia w połowch ryb pomiędzy helskim portem wojennym a Jastarnią i mimo wielu interwencji u najwyższych władz ograniczenia te zostały utrzymane w mocy. Dnia 22 maja 1937 roku Dowódca Floty sprzeciwił się kategorycznie możliwości zawijania do portu w Helu statków pasażerskich noszących banderę Wolnego Miasta Gdańska. Mimo ostrych interwencji Senatu W.M.Gdańska u Władz RP, zakaz ten został utrzymany w mocy. W połowie 1937
roku władze
polskie zarządziły wysiedlenie z Helu osób narodowości
niemieckiej oraz posiadających obywatelstwo W.M.Gdańska. Władze
Gdańska nie kwapiły się z osiedleniem tych rodzin na swoim
terenie, proponując im m.in. przesiedlenie do Sassnitz na Rugii.
W końcu w 1921 roku wybudowano w Gdańsku-Wisłoujściu osadę,
którą nazwano Neu-Hela i dokąd przesiedlono 10 rybaków
helskich wraz z rodzinami. W październiku 1937 wyrażono zgodę
na przesiedlenie 22 rybaków z Helu z rodzinami (razem 89 osób)
do Łeby. Osoby przesiedlone otrzymywały odszkodowania, a
część uzyskanych w ten sposób zabudowań przeznaczono na
magazyny wojskowe. Kolejne projekty rozbudowy bazy w Helu natykały się ciągle na stały problem - brak pieniędzy w budżecie. Ponadto istniał sporny problem strategiczny, czy w ogóle bronić Wybrzeża, skazanego w oczywisty sposób na odcięcie od reszty kraju już na początku wojny. Dla orientacji w wielkości potrzebnych kwot warto przytoczyć jeden z wielu planowanych kosztorysów przedstawiony przez Komendę Marynarki Wojennej w październiku 1937 roku :
Przedstawione tu koszty baterii
najcięższej dotyczyły planowanej, lecz nigdy niezrealizowanej
baterii kal. 305 mm, dwudziałowej w wieży pancernej. Dla
porównania koszt baterii im.Laskowskiego wraz z wyposażeniem,
pracami fortyfikacyjnymi, centralą kierowania ogniem i koszarami
wyceniono na ok. 4 900 000 zł. Dalsze plany rozbudowy bazy na Helu przewidywały m.in. umieszczenie drugiej baterii 152 mm, ustawienie na Helu ośmiu dział 130 mm zdjętych z niszczycieli Wicher i Burza, które miały otrzymać działa nowocześniejsze, budowę drugiej elektrowni i wiele innych inwestycji. Mimo prowadzenia licznych rozmów z wieloma liczącymi się firmami zagranicznymi, a nawet podpisywaniu wstępnych umów, projekty te nie zostały zrealizowane do wybuchu wojny. Głównym Ośrodkiem Oporu został nazwany zespół czterech ciężkich bunkrów w rejonie Jastarni ("Sokół", "Sabała", "Saratoga", "Sęp"), przewidziany jako centrum obrony przeciwdesantowej i najsilniejsze umocnienia na Helu. Bunkry te, z powodu charakteru walk nie zostały wykorzystane w czasie kampanii wrześniowej.
Do wybuchu wojny zakupiono i sprowadzono do Polski zbudowane w Anglii niszczyciele GROM i BŁYSKAWICA, zbudowany we Francji stawiacz min GRYF, oraz zbudowane w Polsce trałowce MEWA, CZAJKA, JASKÓŁKA, RYBITWA, CZAPLA, ŻURAW, a w początkach 1939 roku zbudowane w Holandii okręty podwodne ORZEŁ i SĘP. W 1938 roku
Kierownictwo
Marynarki Wojennej zawarło umowę na dostawę do Helu 8 polskich
dział 40 mm na kołach, które były w owym czasie sprzętem
najwyższej jakości i które Polska eksportowała do wielu
krajów. Koszt pojedynczego działa ustalono na 92 000 zł,
termin dostawy do 1 lipca 1939 roku. Warunki życia w helskim garnizonie nie
były łatwe. Raporty władz wojskowych informowały o panującej
drożyźnie, złym zaopatrzeniu, nieodpowiednich warunkach
mieszkaniowych, braku rozrywek kulturalnych, zbyt wolnych
awansach, uciążliwych ograniczeniach w zawieraniu małżeństw,
istniejących lokalnie konfliktach narodowościowych, szerzącej
się propagandzie na rzecz powrotu Pomorza do Niemiec, a także o
przypadkach dezercji i szpiegostwa.
22 marca 1939 roku rząd Niemiec wymusił na Litwie odstąpienie Rzeszy obszaru Kłajpedy - leżącego nad Bałtykiem portu, co spowodowało zarządzenie pogotowia alarmowego dla polskich jednostek nadbrzeżnych. Do tego czasu na Helu brak było jakichkolwiek oddziałów lądowych, dopiero 19 marca 1939 wysłano tam kompanię Morskiego Batalionu Strzelców z Redłowa, a 24 marca kompanię Morskiego Batalionu Strzelców z Wejherowa.
23 marca 1939 roku
Prezydent R.P. Ignacy Mościcki podpisał Ustawę o stanie wojennym wchodzącą w życie z dniem ogłoszenia -
nazywaną często mobilizacją marcową.
Dnia 15 maja 1939
do Helu przybyły dwie świetne wyszkolone kompanie KOP (Korpusu Ochrony Pogranicza) - na których bazie sformowano n IV
Batalion KOP "Hel" pod dowództwem majora Jana Wiśniewskiego.
W momencie przybycia do Helu baon liczył 12 oficerów i 430 szeregowych i składał się z dwu kompanii piechoty, plutonu Straży Granicznej
i kompanii karabinów maszynowych.
Na Hel skierowano oddział balonów zaporowych, które co noc zaczęto podnosić w powietrze. Przed wybuchem wojny oddział niestety nagle z Helu zabrano. Nasilone przeloty samolotów w rejonie Helu spowodowały kilkakrotnie ostrzeliwanie ich z dział ostrą amunicją - np. w początkach lipca 23 bateria uszkodziła niemiecki samolot komunikacyjny przelatujący nad zakazanym obszarem. Także polskie okręty kilkakrotnie otwierały ogień ostrzegawczy do niemieckich samolotow. W budynku szkoły, niedaleko kościoła katolickiego zorganizowano szpital polowy, jego wyposażenie pobrano po wybuchu wojny z hotelu "Lido" w Juracie. Oddział zakaźny zorganizowano w budynku przy ulicy Wiejskiej. W lipcu 1939 do portu wojennego w Helu przyholowano z Oksywia wybudowany Warsztatach Portowych Marynarki Wojennej w Gdyni dok pływający nośności 5000 ton. Ten dok, zwodowany w listopadzie 1938 roku był największą jednostką pływającą zbudowaną w ówczesnej Polsce. Przetransportowano także z Gdyni do Helu część wyposażenia stoczni i warsztatów remontowych, tworząc pośpiesznie helską bazę remontową jako zaplecze floty w razie wojny.
Dnia 10 lipca 1939 roku
podzielono
Dowództwo Obrony Wybrzeża na dwa niezależne sztaby -
Dowództwo Lądowej Obrony Wybrzeża (płk.S.Dąbek) i Dowództwo
Morskiej Obrony Wybrzeża (kmdr dypl.S.Frankowski) W końcu sierpnia 1939, piechota KOP wzmocniona przez rezerwistów przystąpiła do prac ziemnych na 16-to kilometrowej pozycji przesłaniania w rejonie kępy Swarzewskiej. ![]() W końcu sierpnia 1939 stan obrony Helu przedstawiał się następująco:
Dywizjon Artylerii Nadbrzeżnej (dowódca: kmdr ppor. Stanisław Kukiełka)
2 Morski Dywizjon Artylerii Przeciwlotniczej (dowódca: kpt. mar. Marian Wojcieszek)
W trakcie 32 dni obrony Helu utworzono dodatkowo baterie:
![]() Artyleria była w toku obrony Helu przemieszczana w miarę bieżących potrzeb i uzupełniana armatami zdejmowanymi z okrętów i lokowanymi na prowizorycznych stanowiskach lądowych. Niezwykle słaba była obrona lotnicza - Morski Dywizjon Lotniczy w Pucku wyposażony był w stare i wyeksploatowane wodnosamoloty, a nowe zamówione we Włoszech nie nadeszły do wybuchu wojny, mimo wszelkich starań ze strony Wojska Polskiego. Nie były ukończone zbiorniki paliwa ukryte w helskim lesie - na pływające zbiorniki przekształcono dwa stare torpedowce - "Kujawiak" i "Podhalanin" zakotwiczone w pobliżu Jastarni. W Helu brak było magazynów na żywność - na magazyn zamieniono kościół poewangielicki (obecnie muzeum rybołówstwa), a ponadto rozpoczęto przygotowywanie magazynów w ziemiankach.
Rankiem 29 sierpnia 1939 roku,
minister Józef Beck, pod naciskiem Anglii i Francji
cofnął przygotowane juz, oficjalne ogłoszenie mobilizacji
powszechnej, oraz zadeklarował
gotowość do dalszego negocjowania z Niemcami.
30 sierpnia 1939
niszczyciele
BŁYSKAWICA GROM i BURZA otrzymały rozkaz "Peking" (w oryginalnym rozkazie nazwa występuje w przedwojennej
pisowni "Peking",
a nie "Pekin"!)
natychmiastowego przejścia do Anglii, dla ocalenia ich przed
wpadnięciem w ręce niemieckie - wszystkie trzy doszły
pomyślnie. S/S Kościuszko opuścił Gdynię jako ostatni polski statek handlowy przed wybuchem wojny .
Flota Hitlerowska wystawiona przeciwko Polsce liczyła 56 okrętów. W ostatnich miesiącach pokoju trwał napływ ponad 600 rezerwistów i masowy odpływ letników i turystów. Zarządzenia mobilizacyjne spowodowały dodatkowo konieczność ewakuacji większości osób cywilnych z terenu półwyspu. Ewakuacji dokonywano do jednego z majątków pod Puckiem, lub do Kobrynia na Polesiu - według wyboru osób ewakuowanych. Ponadto dobrowolnej ewakuacji poddało się część rodzin wojskowych z Helu. Helu broniło na lądzie 2 000 - 3 690 żołnierzy (różne dane z różnych źródeł), łącznie z uzupełnieniami załogami zniszczonych okrętów i samolotów.
Autorem i Webmasterem tej strony jest Władysław Szarski© (wszelkie prawa zastrzeżone)
Jeśli byłeś w Helu, lub jeśli chcesz tam pojechać, jeśli Cię ta strona zainteresowała - odwiedzaj nas często i powiedz innym!!!
![]() |